Spuścizna Eugeniusza Kosmały
(3212 obiektów)Kolekcja zawiera prace Eugeniusza Kosmały (1945-2023), znanego również jako Ojgyn z Pnioków.
Pan Eugeniusz o sobie:
Urodziłem się w Chorzowie już bardzo dawno temu kilkaset metrów od dawnej poplebiscytowej granicy polsko-niemieckiej. Jestem od bardzo wielu pokoleń Chorzowianinem i pełnej krwi (jeżeli tak można się wyrazić) Ślązakiem. Ale to właśnie miejsce urodzenia i wychowania wpłynęło, i dalej wpływa, na moje motywacje, moje zwyczaje, podejmowane działania i poglądy.
Zawsze, od dziecka dużo mówiłem i lubiłem pisać. Miałem swoje epizody piśmiennicze w śląskim tygodniku „Panorama”, w wydawanym w Chorzowie „Gońcu Górnośląskim” i kilku jeszcze innych czasopismach w tym i stricte zawodowych. I nie było wtedy jeszcze miejsca na fascynację naszą śląska mową. Moja przygoda z gwarą zaczęła się właściwie od dużego żartu. Otóż w 1994 roku zostałem wybrany chorzowskim radnym (byłem nim dwie pełne kadencje) a ponieważ zawsze (może to jakaś przekora z mojej strony) byłem w opozycji, nie mogłem się przebić z moimi poglądami podczas pracy w samorządzie. Szczęśliwym zbiegiem okoliczności ówczesna redaktor naczelna „Gońca” zaproponowała mi stałą rubrykę, felieton na aktualne chorzowskie tematy z tym zastrzeżeniem, by było to pisane gwarą.
Tak więc zostałem mimo woli wmanewrowany (przy moim bardzo osobistym emocjonalnym zaangażowaniu) w pisywanie naszą gwarą. Oparte to było o doświadczenia gdzieś tam zakodowane w podświadomości i o słownictwo z którym stykałem się na ulicy i w pracy.
Do dziś publikuję moje ucieszne felietoniki w chorzowskim „Gońcu Górnośląskim”, mam autorską audycję w Radiu Piekary oraz publikuję na wielu forach internetowych swoje opowiastki gwarą śląską.
Z wykształcenia jestem inżynierem mechanikiem (po Politechnice Śląskiej) ale już od paru lat na emeryturze.